Przejdź do głównej zawartości

Sylveco dla dzieci

  Jakiś czas temu dostałam od portalu Familie Kremowy szampon i płyn do kąpieli dla dzieci firmy Sylveco. Jest ona mi znana i już nie jeden balsam wsmarowałam w swoje ciało, lecz produktów dziecięcych nie mieliśmy okazji używać. Chociaż muszę przyznać, że od dawna miałam je na oku. Zanim zgłosiłam się do testów - przeczytałam skład i uważam, że jest świetny. Spójrzcie: 

Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glycerin, Panthenol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Lactic Acid, Sodium Benzoate, Urea, Salvia Sclarea Oil





Co nam obiecuje producent?


Hypoalergiczny, wyjątkowo delikatny, przeznaczony do codziennego mycia włosów oraz kąpieli niemowląt i dzieci. Zawiera bardzo łagodne, ale jednocześnie skuteczne środki myjące, które nie podrażniają nawet najbardziej wrażliwej skóry. Nie szczypie w oczy, pozostawia skórę i włosy miękkie w dotyku. Połączenie składników nawilżających i natłuszczających gwarantuje utrzymanie naturalnej bariery ochronnej i zapobiega utracie wody.
Produkt hypoalergiczny, przebadany dermatologicznie. Z dodatkiem naturalnego olejku eterycznego z szałwii muszkatołowej*. Przeznaczony dla dzieci i niemowląt od pierwszych dni życia. 


Moja opinia:


Kremowy płyn Sylveco jest bardzo delikatny, nie podrażnia skóry moich dzieci. Dobrze myje zarówno ciałko, jak i włosy. Skóra po jego zastosowaniu nie jest przesuszona. Jest dość wydajny - przy dwójce dzieci i częstym myciu, przez dwa tygodnie zużyliśmy niewielką ilość produktu.  Podczas mycia dzieci, wydaje mi się, że płyn jest bezzapachowy, dopiero gdy wypróbowałam go na sobie, poczułam delikatny zapach - według mnie cytrusowy ;) Chociaż ze składu wynika, że powinien to być zapach szałwii. Tak mi się spodobał płyn, że postanowiłam dokupić za jakiś czas balsam do ciała z tej serii. 
Opakowanie produktu to butelka, jest dość wygodna, ale pewnie lepiej sprawdziłoby się takie z pompką.  Pojemność to 300 ml, myślę że w sam raz, spokojnie wystarczy na 1,5 może nawet 2 miesiące stosowania.
Plusem jest to, że na butelce umieszczono napis "szampon" i "płyn" - Mąż już nie ma problemu z tym, czym dzieciom umyć włosy i nie chwyta za swój chemiczny szampon, tłumacząc mi się później, że przecież niczego innego nie było w łazience.
Czy warto kupić? I tak i nie. Jest to bardzo dobry produkt, ale jego cena to około 28 zł, można kupić coś podobnego trochę taniej. Na pewno skusiłabym się na niego wielokrotnie, gdyby był tańszy (np. w promocji). Jednak nie żałowałabym pieniędzy, gdybym miała wybrać go na prezent mamie, u której dopiero pojawił się bobas.


W przesyłce od Sylveco było jeszcze mnóstwo próbek (miło mnie tym zaskoczyli, bo liczyłam na sam płyn). Ale wiecie jak to jest z próbkami - leżą i czekają na lepsze czasy.

*szałwia muszkatołowa rośnie u mnie w ogródku, może kiedyś zrobię jej zdjęcie i wrzucę tu. Jest dość specyficzna, ma ogromne liście i nie przypomina mi tradycyjnej szałwi. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

trnd & projekt Philips Lumea Prestige

Jupi! Dostałam się do super projektu realizowanego przez trnd i firmę Philips - testów urządzenia do depilacji IPL Philips Lumea Prestige! Otrzymałam urządzenie z końcówkami do depilacji ciała, pach, bikini i twarzy (BRI956). Poniżej kilka zdjęć: Urządzenie przeznaczone jest do 5 odcieni skóry. Nie sprawdzi się na włosach blond, rudych lub siwych! Lumea będzie ze mną przez 8 miesięcy. Pierwsze efekty mają być widoczne już po drugim zabiegu, wykonywanym w dwutygodniowych odstępach.

Experci Perlux

   Na początku kwietnia na facebook'owym profilu  Z miłości do czystości  zakończył się nabór na  Eksperta Perlux . Do zabawy zgłosiło się ok 900 osób, z których wybrano tylko 100! Aby wziąć udział, należało podać pięć powodów, które świadczą o tym, że jesteś najlepszym ekspertem pereł Perlux. Dlaczego chciałam wziąć udział w testach i zgłosiłam się? Perły Perlux były mi znane z programu Perfekcyjna Pani Domu. Jednak reklamom nie wierzę i na przekór nie kupuję tego, co w nich pokazują. Także możliwość przetestowania pereł na własnym praniu, bez żadnych kosztów była bardzo kusząca. Perlux to produkt polskiej firmy, o czym do tej pory nie wiedziałam. A polskie produkty lubię! I jeśli sprawdzają się "w praniu" ;) z chęcią zastąpię nimi te kupowane do tej pory. Produkt ma atrakcyjną formę - połączenie żelu i proszku do prania w 1 kapsułce.  Chciałam sprawdzić, czy działanie pereł będzie lepsze od dotychczas stosowanego p